Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wykresy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wykresy. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 18 października 2016

Eksplorator danych publicznych - umieść żywe dane w blogu

W osobnym wpisie pokazaliśmy, jak posłużyć się żywymi danymi statystycznymi wyświetlanymi za pomocą usługi Eksplorator Danych Publicznych (po angielsku Google Public Data Explorer). Dane takie możemy nie tylko oglądać w interfejsie Eksploratora, ale też umieszczać je (osadzać) w blogach czy witrynach, które dopuszczają wstawianie kodu tzw. pływającej ramki, czyli iframe. Pozwala na to m.in. system blogowy Blogger, aczkolwiek wyświetla przy tym ostrzeżenie o możliwych problemach z wyświetlaniem ze względu na bezpieczeństwo.

NarzędzieEksplorator Danych Publicznych
Kategoria: Bazy danych
Temat: Wstawianie interaktywnych danych statystycznych do blogu lub witryny
Poziom trudności: 2/3
Wielkość dokumentu: ok. 2200 znaków, 1 ilustracja, 1 interaktywny wykres

Po zaprojektowaniu wykresu w interfejsie EDP, musimy kliknąć przycisk z miniaturką łańcuszka widoczny w prawym górnym rogu wykresu.


poniedziałek, 10 października 2016

Co mówi Google o naszym bogactwie

Miernik zamożności kraju jest tu pretekstem do zachęcenia osób, które jeszcze nie korzystały z usługi Google Public Data Explorer, aby rzuciły na nią okiem i być może dostrzegły w niej potencjał dla swojej pracy zawodowej czy nauki, zwłaszcza na studiach. Wystarczy kliknąć ten link.

Narzędzie: Eksplorator Danych Publicznych
Kategoria: Bazy danych
Temat: Wykorzystanie interfejsu EDP do uzyskiwania danych statystycznych
Poziom trudności: 2/3
Wielkość dokumentu: ok. 3200 znaków, 4 ilustracje

Tytułem krótkiego wstępu - Google stara się pośredniczyć w przekazywaniu danych z renomowanych instytucji statystycznych na całym świecie. Firma stworzyła w 2010 roku tzw. Google Public Data Explorer (czyli Eksplorator Danych Publicznych) , który obecnie dostępny jest w 40 wersjach językowych. Dostęp do twardych danych statystycznych jest absolutnie niezbędny dla wielu grup zawodowych. Naukowcy i studenci są w najbardziej naturalny sposób ich konsumentami, ale przecież sięgają po nie także uczniowie i nauczyciele, dziennikarze, autorzy książek, uczestnicy dyskusji w mediach społecznościowych i wszelkie zainteresowane osoby.